Kto potrzebuje naszego wsparcia?
Pomoc dla Adama Czerwińskiego
Od dziecka pod górkę
Adam Czerwiński ma 33 lata i choruje na Dziecięce Porażenie Mózgowe. Jest osobą niepełnosprawną od urodzenia z niedowładem czterokończynowym. Oprócz opóźnienia w rozwoju, choruje też na epilepsję. Nie potrafi samodzielnie prowadzić wózka i siedzieć. Pełza na brzuchu, podpierając się rękoma. Obecnie z powodu dużej masy ciała ma problemy nawet z przekręceniem się z boku na bok. Mimo to, jest osobą sympatyczną, radosną i przyjazną dla ludzi i otoczenia. Pasjonują go muzyka i wycieczki.
Z pomocą innych
Choroba spowodowała, że życie Adama uzależnione jest od osób trzecich. Codzienną pielęgnację i opiekę, jako matka, sprawuję najczęściej samodzielnie. Wykonuję mycie, pudrowanie, ubieranie, pomagam w czynnościach fizjologicznych i dbam o higienę syna. Potrzebuję dla niego leków i pieluch, których miesięczny koszt to 120zł. Mała ruchliwość, przebywanie na podłodze lub na wózku jest przyczyną wielu infekcji. Syn często zapada na zapalenie pęcherza, biegunki, grzybice. Był badany kardiologicznie i pulmonologicznie. Zęby ma leczone w hospicjum w Lublinie pod ogólnym znieczuleniem. Kręgosłup wzmacniany jest gorsetem ortopedycznym, a stopy - ortezą.
Konieczny podnośnik i rehabilitacja
Trzy lata temu kupiliśmy kolejny wózek na akumulator i z dżojstikiem, gdyż Adama trzeba wozić. Dopłaciliśmy 3tyś. zł. Dzięki sponsorom zakupiliśmy bardzo drogi podnośnik sufitowy (dopłaciliśmy 5 tyś. zł), który umocowany jest w pokoju, aby można było syna posadzić na wózek, czy położyć do łóżka. Chcielibyśmy przedłużyć podnośnik do łazienki, by mógł też skorzystać z toalety. Każdy metr szyny sufitowej kosztuje 1 tyś. zł, a my potrzebujemy 10 metrów, czyli 10tyś. zł.
Konieczna jest także rehabilitacja Adama, usprawniająca jego funkcjonowanie. Obecnie staram się o rehabilitację syna. Za 45 minut trzeba zapłacić 50zl + dojazd (ok.15zł za dzień). Część pokryje opieka społeczna, ale jeszcze nie jest wszystko ustalone. W Warsztatach Terapii Zajęciowej (WTZ) w Parczewie, których jest uczestnikiem, rehabilitowane są tylko kończyny (Adam nie jest zdejmowany z wózka). Rehabilitacja ogólna potrzebna jest synowi po to, aby poprawić jego stan zdrowia, wyprostować kręgosłup i usprawnić kończyny. Adam rokrocznie wyjeżdża z warsztatem na kilkudniowe wycieczki. Ja muszę jechać jako opiekun i pokrywam cały koszt tj.700-1000zł w zależności od trasy. Sprzęt i rehabilitacja są tak kosztowne, że nas rodziców, nie stać na nie.
Adam Czerwiński posiada utworzone subkonto w naszej organizacji, na które można przekazywać 1% podatku oraz inne darowizny. Wpłat prosimy dokonywać na konto:
BS Siedlce 21 9194 0007 0027 9318 2000 0260
z dopiskiem „31912 - Czerwiński Adam”.